Mam skórę mieszaną, skłonną do zaskórników i wyprysków w sferze T. Na policzkach jednak chętnie się przesusza, co utrudnia mocno pielęgnację. Nigdy więc nie zdecydowałabym się na mycie twarzy mydłem! Teraz jednak robię to co wieczór, z prostej przyczyny: solno-błotne mydełko działa cuda!!!
Odżywia moją skórę, cudownie oczyszcza, nawet makijaż nie ma z nim szans, peelinguje, rozświetla. Co prawda, pozostawia skórę lekko napiętą, ale po umyciu i zastosowaniu toniku, idzie w ruch krem nawilżająco-natłuszczający lub olejki witaminowe.
Mydełko używam regularnie od pół roku. W tym czasie widzę, że wyraźnie zmniejszyły mi się pory, zmniejszyła się tez ilość zaskórników, a wypryski to już zupełna rzadkość. Moja skóra nabrała blasku i zdrowego wyglądu.
Mydełko jest dość drogie, bo kosztuje 7,99 zł i można je kupić, jak i pozostałe kosmetyki tej firmy, jedynie w Rossmannie. Ze względu więc na cenę, stosuję je bardzo oszczędnie i używam jedynie do oczyszczania twarzy, szyi i dekoltu :-) Szybko się także kończy, zbyt szybko i wg. mnie to jedyna wada tego mydła.
Mydło jest naturalne, nietestowane na zwierzętach, jak zapewnia Producent. Nie zawiera konserwantów i jak każdy kosmetyk, który w składzie ma błoto lub sól z Morza Martwego, posiada całą gamę najróżniejszych minerałów zbawiennych dla naszej skóry: magnez, potas, wapń, żelazo, bromki, siarczany, węglany i inne.
Składniki
Sodium Tallowate,
Sodium Chloride, Aqua, Maris Limus (100% błoto z Morza Martwego),
Glycerin, Maris Sal (100% sól z Morza Martwego), Parfum (kompozycja
zapachowa na bazie naturalnych olejków), Eugenol, Limonene, Linalol,
Butylphenyl Methylpropional, CI 50415:1.
Moje mydło, mocno już sfatygowane i zużyte :-) |
Mydełko wg. Producenta, przeznaczone jest do każdego rodzaju skóry, ale głównie do skóry z problemami, tj.: trądzik, łuszczyca, grzybica... Jednak ja bym raczej ostrożnie szafowała stwierdzeniem, że nadaje się do każdego rodzaju skóry. Osoby o suchej skórze powinny stosować mydło bardzo ostrożnie i ja bym raczej unikała okolicy twarzy. Jak wspominałam - mydełko ściąga, a nie każda skóra to lubi.
Uwielbiam wygląd (dość kanciasty) , kolor (brunatny) i zapach tego mydła, ale to sa małe plusy przy jego niezwykłych właściwościach pielęgnacyjnych i leczniczych.
Polecam z całego serca!!!
Informacje o innych kosmetykach tej firmy znajdziecie na stronie www (click), a także na Facebook'u (click).
Pozdrawiam serdecznie i dajcie znać, które jeszcze kosmetyki z Morza Martwego polecacie - chętnie wypróbuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za Wasze komentarze :-)