W poniedziałkowy wieczór włączyłam telewizor.
Chciałam obejrzeć coś relaksującego. I od razu natknęłam się na DEBATĘ. Na
tydzień przed wyborami dwie panie, każda z ironicznym uśmieszkiem, debatowały.
Każda na wypowiedź miała 1,5 minuty – niezależnie od tematu.
Czy można przez minutę rzeczywiście zastanowić się,
co zrobić, by Polska była krajem bogatszym, bezpieczniejszym, i by ludziom żyło
się lepiej? Czy ta debata sprawi, że
I nie wiem dlaczego, zerkając na wypowiedzi obu
pań, pomyślałam, że chętnie obejrzałabym trzeci sezon House of Cards.
http://www.empik.com/house-of-cards-sezon-2-willimon-beau,p1102634737,film-p
|
To niesamowita opowieść o polityce. Co trzeba
robić, by odnieść sukces? Co należy obiecywać? I komu należy obiecywać? I czy
trzeba tych obietnic dotrzymywać? Czy warto stawiać na lojalność? Czy warto
współpracować? Jakie wartości są ważne dla polityka?
Warto obejrzeć poprzednie sezony. Brawurowo zagrane
postaci: Francis
Underwood (Kevin Spacey) i jego żona Claire (Robin Wright) są rasowymi
politykami – twardymi, ale baaardzo skutecznymi. A przecież w polityce
skuteczność liczy się najbardziej.
Można to obejrzeć jako fikcję. I można się łudzić, że w
realnej polityce jest inaczej… Można…
Opis z Empik.com:
Charyzmatyczny i przebiegły Francis Underwood (Kevin Spacey) i jego
równie ambitna żona Claire (Robin Wright) kontynuują swoją bezwzględną
drogę po władzę w Drugim Sezonie znakomitego serialu „House of Cards”.
Za kulisami władzy, seksu, miłości, ambicji, chciwości i korupcji w
dzisiejszym Waszyngtonie, Underwoodowie muszą zmagać się z przeszłymi i
obecnymi zagrożeniami, by nie stracić wszystkiego, co do tej pory
osiągnęli. Tworzą się nowe sojusze, stare natomiast upadają, poddając
się intrygom i zdradom. Małżonkowie nie cofną się bowiem przed niczym,
by zyskać przewagę i osiągnąć zamierzony cel.
Tytuł: House
of Cards
Reżyser: Willimon Beau
Producent: Sony Pictures
Czas trwania: 13 odcinków po ok. 50 min. każdy
Bardzo czekam na 3 sezon. W Polsce jest jeszcze niedostępny. Może przed Świętami
będzie premiera?
A tymczasem zamiast debaty obejrzałam zmagania
finałowe Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego. Polak - Szymon Nehring - dał
radę! Trzymam za niego kciuki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za Wasze komentarze :-)